Prezydent Miasta Legnicy

Podczas konferencji prasowej (12 października br.) Prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski poinformował, że dotychczasowy, powstały 10 lat temu, przestarzały i niefunkcjonalny już system monitoringu miejskiego wymaga wymiany. W związku z tym powstał projekt nowego systemu, który ma być technologicznie bardziej zaawansowany. Realizacja tej inwestycji w znacznej mierze będzie jednak uzależniona od możliwości finansowych miasta.

W ostatnich dniach uwagę legnickich mediów skupił na sobie właśnie system monitoringu wizyjnego. Dotyczy to szczególnie porównania systemu zaprojektowanego dla Legnicy z istniejącym już w Złotoryi.

Z doniesień medialnych można było dowiedzieć się, że w Złotoryi zainstalowano system monitoringu wyposażony w 28 kamer i głośniki, a jego koszt wyniósł 160 tysięcy złotych. Ta inwestycja przeciwstawiona została projektowi systemu monitorowania miasta Legnicy, którego planowana kosztorysowa wartość wynosi 4,8 mln złotych.

Jak poinformował Biuro Prezydenta Legnicy Komendant Straży Miejskiej w Złotoryi, pan Jan Pomykała - system monitoringu powstały w tym mieście składa się obecnie z 13 kamer. Wspomniane 160 tysięcy zł pozwoliło na zakup pierwszych pięciu kamer wraz z infrastrukturą techniczną. Kolejne wymagały poniesienia dodatkowych nakładów.

System monitoringu planowany w Legnicy zdecydowanie różni się od złotoryjskiego. Rzeczywiście jest droższy, ale jest to uzasadnione wieloma względami. Przede wszystkim Legnica to większe miasto, dlatego zaprojektowano znacznie bardziej rozbudowany system. Jest on też technologicznie bardziej zaawansowany, dzięki temu będzie mógł dostosowywać się do szybko zmieniających się technologii i jak najdłużej zachować funkcjonalność. W efekcie powinien służyć mieszkańcom przez wiele lat. To trend widoczny także w innych większych miastach, np. we Wrocławiu, który ma od 2009 roku system monitoringu podobny do tego, który został zaprojektowany dla Legnicy.

Legnicki system, w przeciwieństwie do złotoryjskiego, nie będzie korzystać z darmowego, ogólnodostępnego pasma radiowego, które w Legnicy obciążone jest szczególnie dużą ilością zakłóceń, co uniemożliwiałoby prawidłowe funkcjonowanie  rozbudowanej sieci monitoringu. Potwierdziła to analiza radiowa przeprowadzona przez wyspecjalizowaną pracownię projektową. Planowany monitoring działać ma w oparciu o płatne pasma licencjonowane. Zapewniają one wysoką jakość obrazu, bezpieczeństwo działania i znacznie większą przepustowość, niż pasma ogólnodostępne. Wybór technologii przesyłu sygnału był uzasadniony także topografią miasta (płaskie położenie, gęsto zabudowany i rozległy teren). Wykorzystanie pasm licencjonowanych wiąże się nie tylko z zakupem droższego sprzętu, ale także z koniecznością korzystania z dodatkowych linii radiowych na potrzeby centrów monitoringu. To znacznie podnosi koszty całego projektu.

Dla Legnicy zaplanowano monitoring obejmujący m. in. 40 nowoczesnych kamer cyfrowych oraz dwa zaawansowane technologicznie centra monitoringu (jedno w Straży Miejskiej i jedno w Policji), wyposażone w analizatory obrazu, które automatycznie wykrywają zagrożenia, znacznie podnosząc skuteczność systemu. Przyczyni się to do podniesienia standardów bezpieczeństwa.

Warto pokreślić także, że podana w projekcie wartość inwestycji jest tylko kwotą szacunkową i może się zmienić, zależnie od wyniku przetargu. Realizacja tego projektu będzie uzależniona od możliwości budżetowych miasta i uzyskania dofinansowania ze środków Unii Europejskiej w ramach RPO. Rozważa się też wdrażanie systemu etapami.